Wszyscy lubimy dostawać prezenty, ale jeszcze fajniej jest obdarowywać nimi innych!
Uwielbiam uśmiechnięte buzie moich dzieci, kiedy dostają jakiś upominek!
Rynek zabawkarski proponuje rozmaite wynalazki. Każdy opatrzony etykietką "musisz to mieć!". Liczni producenci zapewniają o "magicznych" właściwościach swoich zabawek, ale zdecydowana większość z nich wprowadza potencjalnych nabywców w błąd. Robią to w paskudny sposób, bo zapewniają, że zabawka jest edukacyjna, a w rzeczywistości chodzi tylko o to, aby sprzedać.
Przechodząc do sedna...
Jakie prezenty przynosi mądry Mikołaj?Przede wszystkim takie, które nie grają i nie świecą!
Idealne będą:
- wszelkie układanki,
- sortery,
- puzzle,
- nawlekanki,
- piłki,
- pluszaki,
- książki,
- ciastolina i inne masy plastyczne,
- kredki i pisaki,
- farby,
- pieczątki i stempelki,
- kolorowanki,
- maty do malowania,
- naklejki,
- instrumenty muzyczne,
- gry typu memory,
- gry planszowe,
- płyty z muzyką,
- akcesoria do zabaw tematycznych (np. kuchnia, warsztat),
- akcesoria do zabaw na zewnątrz (np. do piasku, wody, śniegu),
- wszelkie zabawki stawiające na kreatywność!
Czego nie polecam?
Wszelkiej elektroniki, czyli tabletów, smartfonów; niepotrzebne są maluchowi zabawki interaktywne. Często są one grająco-świecące. To niczego nie uczy, a tylko niepotrzebnie stymuluje cały układ nerwowy powodując rozdrażnienie, płaczliwość i problemy z zasypianiem. Zatem po co? Dziecko nie potrzebuje również kubków niekapków, chodzików, czy interaktywnych "edukacyjnych" mat. Wielka paczka ze słodyczami też nie będzie dobrym pomysłem.
Z jednej strony kupno prezentu dla malucha to sprawa trudna, z drugiej lista polecanych przeze mnie upominków wcale nie jest krótka. Odrobina kreatywności ze strony Mikołaja i mamy rewelacyjny prezent! :-)
Komentarze
Prześlij komentarz